Nie ma nic lepszego na zimową chandrę niż Chili con carne! Nawet powstał oryginalny rym Ale to całkowita prawda gdyż ta potrawa jak żadna inna potrafi poprawić nam nastrój w zimowe wieczory. Danie esencjonalne, syte, intensywne w swym smaku i pikantności jak na kuchnię meksykańską przystało. To jedno z moich popisowych dań, które lubię przyrządzać zimą aby trochę się ogrzać. Rewelacyjne z odrobiną kwaśnej śmietany i ryżu lub domowych nachos, choć ja czasem podaje je z pitą lub w tortilli jako burrito. Dodatki możecie zmieniać do woli, jest pyszne nawet z kawałkiem chleba
Składniki:
- 500g mielonej wołowiny,
- 200g boczku pokrojonego w większa kostkę,
- 2 średnie cebule posiekane,
- 2 puszki pomidorów całych lub krojonych,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 2 czerwone papryki pokrojone w większą kostkę,
- puszka czerwonej fasoli,
- czubata łyżka czerwonej, mielonej papryki,
- pół łyżeczki mielonego chili (lub według uznania),
- 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę,
- sól, świeżo mielony pieprz
Wykonanie:
- Do rozgrzanego rondla z grubym dnem wrzucamy boczek i podsmażamy aż się zrumieni, następnie dodajemy cebulę i gdy się zeszkli wrzucamy czosnek. Podsmażamy około minuty na średnim ogniu.
- Dodajemy wołowinę, przyprawiamy solą, pieprzem, słodką papryką i chili i smażymy aż mięso będzie miało lekko brązowy kolor.
- Następnie dodajemy pomidory w puszce a po chwili paprykę i dusimy do powstania gęstego sosu.
- Na samym końcu czas na koncentrat pomidorowy oraz fasolę, które dodajemy do rondla i mieszamy.
- Gotujemy jeszcze przez chwilę na małym ogniu, ewentualnie doprawiamy i podajemy z ulubionymi dodatkami.
Z podanego przepisu wychodzi 6 porcji.
Tagi: chili, chili con carne, dania meksykańskie, pomidory w puszce, wołowina